Szybki i aromatyczny dodatek do zupy. U mnie pojawiły się w towarzystwie zupy serowej z poprzedniego posta. I jednego nie mogę im ująć - stanowiły idealny duet!
Pieczywo kroimy na kromeczki grubości około 1 cm.
Masło ucieramy z solą, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, natką pietruszki i ziołami. Smarujemy nim każdą kromeczkę bułki z jednej strony. Pieczemy rozłożone na papierze do pieczenia, w temperaturze 200 stopni aż do zrumienienia. Podajemy natychmiast!
SKŁADNIKI:
- 1 bagietka lub 3 zwykłe pszenne bułeczki
- ok. 1/2 kostki masła
- 4 ząbki czosnku
- 4 łyżki siekanej natki pietruszki
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- sól do smaku
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Włączamy piekarnik na 200 stopni-niech się powoli nagrzewa.Pieczywo kroimy na kromeczki grubości około 1 cm.
Masło ucieramy z solą, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, natką pietruszki i ziołami. Smarujemy nim każdą kromeczkę bułki z jednej strony. Pieczemy rozłożone na papierze do pieczenia, w temperaturze 200 stopni aż do zrumienienia. Podajemy natychmiast!
w lato często robi się je do grilla, smakuja wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńA u mnie jakoś nie ma grzankowego zwyczaju grillowego. Trzeba to zmienić. Za te kilka miesięcy... :D
UsuńLubię takie, dobrze, że nie jadam za często. ;)
OdpowiedzUsuńMy też właśnie niezbyt często :) Ale jak juz mnie na te zupki naszło to i motyw grzanek pojawił sie horyzoncie ze zdwojoną siłą :)
UsuńCoś pysznego :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądają, bardzo lubimy zajadać sie takimi :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam grzanki czosnkowe :)
OdpowiedzUsuńnajlepsze grzanki pod słońcem na każda okazję...
OdpowiedzUsuń