Scones z czekoladą i rodzynkami

Pierwszy raz ze scones spotkałam się na blogu Alinki  KLIK . Nie wiem, jakim  cudem to wspaniałe danie nie wpadło mi w oko wcześniej. Jest to bowiem bardzo popularna przekąska do tzw. herbatki  five o 'clock w Wielkiej Brytanii. I wcale się nie dziwię - te ni to bułeczki, ni to ciasteczka podbiły moje serce.

W oryginale dodaje się do nich rodzynki. Ja zrobiłam pół porcji właśnie z rodzynkami, a połowę z kawałkami czekolady, ponieważ moje dziecko uparło się, że nie lubi rodzynek, ma być z czekoladą i już. Ja też za rodzynkami nie przepadam jakoś specjalnie, ale do tego wypieku pasują idealnie. Chyba jeszcze bardziej niż do sernika. Z czekoladą też wyszły niezłe, ale jak dla mnie to nie to samo :)

Robi się je nadzwyczaj łatwo i szybko. Naprawdę nawet taki leniuch jak ja jest w stanie przyrządzić je na śniadanie i się przy tym nie zmęczyć.  A domownicy nie muszą cierpieć katuszy czekając aż się upieką - trwa to bowiem tylko 10 minut.

 

SKŁADNIKI: (podaję za Alinką):

• 250 gr mąki
• 50 gr masła
• 80 ml mleka
• 1 jajko
• 50 gr cukru
• ok. 50 gr rodzynek
• 4 łyżeczki proszku do pieczenia

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Rodzynki zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na chwilkę.
Mąkę przesiewamy. Dodajemy do niej proszek do pieczenia, cukier, szczyptę soli. Masło siekamy i łączymy z mąką.  Jajko mieszamy z mlekiem za pomocą widelca i dodajemy do pozostałych składników, pozostawiając odrobinę do późniejszego posmarowania ciasteczek.

Wałkujemy ciasto na grubość około 1 cm. Za pomocą szklanki, czy też literatki wykrawamy krążki. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Smarujemy każdy jajkiem rozmieszanym z mlekiem, za pomocą pędzelka.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 220 stopni około 10 minut.

Z czym je podajemy? W Anglii łamie się ciasteczka na kawałki i jada po prostu z masłem. Alinka poleca bitą śmietanę . My zaś zajadaliśmy je z dżemem truskawkowym.
Niestety nie wiem, czy smakują lepiej na ciepło czy na zimno, bo zostały pożarte jeszcze ciepłe - co do okruszka.

Posted in ciastka rogaliki, coś z niczego