Zabierałam się do tego posta trzy razy.
Nie tylko dlatego, że jestem leniuchem, ale też dlatego, że danie znikało szybciej niż zdążyłam dopaść je do sfotografowania. Cała akcja zakończyła się zakupem hurtowych ilości piersi z kurczaka, naprodukowaniem panierki wręcz na zapas i moim wrzaskiem " Ostatnia moja!"
Ot, magia fastfoodów.
dodatki:
Przygotowujemy panierkę. Rozdrobnione płatki mieszamy z bułką tartą.
Wyjmujemy mięso z wody, kroimy na paski grubości około centymetra. Maczamy każdy kawałek w cieście naleśnikowym, po czym obtaczamy w panierce. Polecam użyć do tego szczypców, bo wszystko się bardzo klei do palców.
Na patelni rozgrzewamy sporą ilość oleju. Kładziemy zapanierowane kawałki kurczaka na rozgrzany olej. Smażymy z obu stron na rumiano. Kurczak jest już podgotowany, więc nie ma problemu, czy się dopiecze, czy też nie.
Placki tortilli podgrzewamy wg. przepisu na opakowaniu. Smarujemy placek ulubionym sosem ( u mnie sos serowy Tarsmak). Kładziemy sałatę, warzywa, kawałki kurczaka...Dodajemy jeszcze odrobinę sosu. Zawijamy placki tortilli w rożek.
Dobre, co? :D
Nie tylko dlatego, że jestem leniuchem, ale też dlatego, że danie znikało szybciej niż zdążyłam dopaść je do sfotografowania. Cała akcja zakończyła się zakupem hurtowych ilości piersi z kurczaka, naprodukowaniem panierki wręcz na zapas i moim wrzaskiem " Ostatnia moja!"
Ot, magia fastfoodów.
SKŁADNIKI:
- 6 szt placków tortilli
- 1 duża pierś z kurczaka lub dwie małe
- płatki kukurydziane przepuszczone przez maszynkę do mielenia mięsa, ok. 2 szklanki
- bułka tarta 1 szklanka
- olej do smażenia-dość sporo(smażymy na głębokim tłuszczu)
- odrobina mleka
- 1 jajko
- mąka
- sól
- 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
dodatki:
- u mnie - mieszanka sałat z roszponką,
- pomidor,
- ogórek,
- cebula pokrojona w drobne piórka,
- sos serowy Tarsmak
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Podstawą jest pierś z kurczaka. Z mąki, mleka, jajka oraz pieprzu cayenne i papryki słodkiej robimy gęste ciasto naleśnikowe. Piersi gotujemy w osolonej wodzie-niedługo, wystarczy tyle, aby mięso zrobiło się białe. Pozostawiamy je w wodzie, aż do smażenia.Przygotowujemy panierkę. Rozdrobnione płatki mieszamy z bułką tartą.
Wyjmujemy mięso z wody, kroimy na paski grubości około centymetra. Maczamy każdy kawałek w cieście naleśnikowym, po czym obtaczamy w panierce. Polecam użyć do tego szczypców, bo wszystko się bardzo klei do palców.
Na patelni rozgrzewamy sporą ilość oleju. Kładziemy zapanierowane kawałki kurczaka na rozgrzany olej. Smażymy z obu stron na rumiano. Kurczak jest już podgotowany, więc nie ma problemu, czy się dopiecze, czy też nie.
Placki tortilli podgrzewamy wg. przepisu na opakowaniu. Smarujemy placek ulubionym sosem ( u mnie sos serowy Tarsmak). Kładziemy sałatę, warzywa, kawałki kurczaka...Dodajemy jeszcze odrobinę sosu. Zawijamy placki tortilli w rożek.
Dobre, co? :D
Co Ty mi robisz na noc? Jakieś KFC i inne smakowitości, idę spać i śnić o Twojej tortilli :P
OdpowiedzUsuńZjadłabym taką :P
OdpowiedzUsuńMniam,mniam :)
OdpowiedzUsuńwyglada wysmienicie *.*
OdpowiedzUsuńPychota, domowy fast food to jest to :)
OdpowiedzUsuń