Na specjalna prośbę Ani z FB wrzucam przepis na ciasteczka z resztek owoców, które pozostają po robieniu soku w sokowirówce. Nie jest to mój pomysł. Przeglądając internet w poszukiwaniu pomysłu na to jak nieszczęsne wytłoczyny wykorzystać, trafiłam na bloga http://przecinkowa.blogspot.com. I to jej ciasteczkami się inspirowałam.
Z podanej porcji mnie wyszło ok. 50 ciasteczek.
Dłonie lekko smarujemy olejem i lepimy z ciasta kulki wielkości orzecha włoskiego. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia , lekko rozpłaszczając i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 20 minut.
Z podanej porcji mnie wyszło ok. 50 ciasteczek.
SKŁADNIKI:
- 2 szklanki resztek owoców z sokowirówki (u mnie były same jabłka)
- 250 gram mąki
- 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 100 gram roztopionego masła
- 2 jajka
- + dodatki - u mnie były to posiekane orzechy arachidowe w ilości około 1/2 szklanki, ale z powodzeniem możemy dodać rodzynki, wiórki kokosowe czy inne ulubione bakalie.
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Mąkę, cukier i proszek do pieczenia i orzechy mieszamy w jednej misce. W drugiej, większej misce mieszamy pozostałe składniki. Dodajemy do nich suche składniki z pierwszej miski i mieszamy starannie. Ciasto powinno mieć dość klejącą, ale zwartą konsystencję. Wiadomo,że w zależności od tego, jak dobrze nasza sokowirówka wyciska sok z owoców, tak mokre będą powstałe wytłoczyny. Jeśli więc ciasto jest zbyt rzadkie, by dało się z niego cokolwiek lepić, dodajemy do niego jeszcze odrobinkę mąki.Dłonie lekko smarujemy olejem i lepimy z ciasta kulki wielkości orzecha włoskiego. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia , lekko rozpłaszczając i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 20 minut.
Ty nawet z resztek robisz arcydzieła :)
OdpowiedzUsuńO kurcze jaki fajny pomysł! :D
OdpowiedzUsuńSkopiowałam sobie przepis. Pomysł rewelacyjny jutro robię ciasteczka:D
OdpowiedzUsuń