Jak się okazało, wszyscy jesteśmy ciasteczkowymi potworami. Dobrze się składa, bo akurat ciastka to jeden z nielicznych wypieków, którego nie spie...nie zepsuję :P
Pewnie dlatego, że nie wymagają anielskiej cierpliwości i precyzji godnej chirurga. A mnie brakuje zarówno jednej, jak i drugiej tej cechy.
Jedyna trudność jest taka, że trzeba pod koniec pieczenia pilnować ciasteczek. Nie, nie uciekają. Ale przypalić je nietrudno. Podejrzewam jednak, że jeśli nie usiądziecie przez te 15-20 minut do kompa i nie wciągniecie się w jakąś pasjonującą grę czy dyskusję, podołacie :D
Pewnie dlatego, że nie wymagają anielskiej cierpliwości i precyzji godnej chirurga. A mnie brakuje zarówno jednej, jak i drugiej tej cechy.
Jedyna trudność jest taka, że trzeba pod koniec pieczenia pilnować ciasteczek. Nie, nie uciekają. Ale przypalić je nietrudno. Podejrzewam jednak, że jeśli nie usiądziecie przez te 15-20 minut do kompa i nie wciągniecie się w jakąś pasjonującą grę czy dyskusję, podołacie :D
SKŁADNIKI:
- 150 g margaryny
- 2 szklanki mąki
- 1/2 szklanki cukru
- 3 łyżki kakao
- 1 żółtko
- 3-4 łyżki śmietany
- garść suszonej żurawiny
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Margarynę ucieramy z żółtkiem.
Następnie dalej ucierając dodajemy cukier,śmietanę, mąkę wymieszaną z sodą , proszkiem do pieczenia i kakao. Na końcu dodajemy żurawinę.
Z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego i lekko je rozpłaszczając układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując odstępy. Pieczemy około 15 min w temperaturze 170 stopni
Następnie dalej ucierając dodajemy cukier,śmietanę, mąkę wymieszaną z sodą , proszkiem do pieczenia i kakao. Na końcu dodajemy żurawinę.
Z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego i lekko je rozpłaszczając układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując odstępy. Pieczemy około 15 min w temperaturze 170 stopni
nie martw się kochana, mi pewnie nawet i takie ciastka nie wyszły :D wszystkie wypieki potrafię spie...zepsuć :D
OdpowiedzUsuńDaj ciasteczkoo! :D bo będe zła :)
OdpowiedzUsuńUważaj, bo Ci wyślę :)
Usuńile sztuk ciastek wychodzi??????????
OdpowiedzUsuńDawno ich nie robiłam, więc nie odpowiem z dokładnością co do sztuki.Ale wychodziło ich nieduzo z tej porcji. Blacha duża taka, piekarnikowa. Dzieki , że piszesz,że ta ilość jest ważna, dopiszę wkrótce, bo sie na nie przymierzam.Znowu.
UsuńMam 2 pytanka. Czy margarynę można zastąpić masłem? Ile procent tłuszczu powinna mieć śmietana? Z góry dziękuje za odpowiedź. :)
OdpowiedzUsuń1. Z powodzeniem
Usuń2. Kombinowałam z różnymi- w zależności od zawartości lodówki. Najlepiej sprawdza się tłusta 30tka. Najlepiej gęsta.
Użyłam jogurtu greckiego i też wyszły pyszne. :)
Usuńa byłoby masło zamiast margaryny, takie niebieskie w kostce 82% tłuszczu?
OdpowiedzUsuń