Obiecałam Wam wczoraj zdradzić co też mój synek zażyczył sobie jako rekompensatę za wczorajsze, jego zdaniem niejadalne, bo pikantne, ciasto...
Wiadomo: muffinki! Jako,że wypieku tego nie planowałam zupełnie, wykorzystałam prościutki, szybki i nieskomplikowany przepis. Chyba się udały bo zniknęły migiem :)
Jest bardzo prosty :D
Wszystkie składniki, oprócz czekolady i rodzynek, łączymy ze sobą za pomocą miksera. Gdy mamy już gładką masę, wrzucamy do niej rodzynki i czekoladę połamaną na kawałki ( każdą kostkę dzielimy na 4 części). Nakładamy masę do papilotek (do 2/3 wysokości) i pieczemy około 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. I już :) Uwielbiam takie nieskomplikowane przepisy!
Wiadomo: muffinki! Jako,że wypieku tego nie planowałam zupełnie, wykorzystałam prościutki, szybki i nieskomplikowany przepis. Chyba się udały bo zniknęły migiem :)
SKŁADNIKI :
- 220 g mąki
- 100 g cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 jajka
- 3 łyżki kakao
- 100 gram gorzkiej czekolady
- garść rodzynek
- 150 ml mleka
- 50 gram masła-roztopionego i przestudzonego
- 1 szczypta soli
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Wszystkie składniki, oprócz czekolady i rodzynek, łączymy ze sobą za pomocą miksera. Gdy mamy już gładką masę, wrzucamy do niej rodzynki i czekoladę połamaną na kawałki ( każdą kostkę dzielimy na 4 części). Nakładamy masę do papilotek (do 2/3 wysokości) i pieczemy około 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. I już :) Uwielbiam takie nieskomplikowane przepisy!
Muffinki maja to do siebie, ze zwykle znikaja migiem - cale szczescie robi sie je rownie szybko :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyrosły:) Chyba jutro ma być pieczenie muffinek - akcja pomoc chorej chyba. Prawie zapomniałam może jakieś zrobię.
OdpowiedzUsuńJeśli mogę: Bardzo!!! proszę o pomoc: wypełnianie albo rozsyłanie do znajomych! 18-30 rok życia, niekoniecznie mieszkający z rodzicami. Dziękuję!!! http://www.facebook.com/events/358503757495487/