Pierwsze koty za płoty

     Jak powinien wyglądać pierwszy post na nowym blogu? Przejrzałam kilka Waszych, ale nadal nie wiem jak ja powinnam zacząć :) Nie mam jakiejś wielkiej historii kulinarnej, gotuję w zasadzie od niedawna. Od niedawna z pasją, bo wcześniej  zwyczajnie "robiłam obiady". Zmieniać się to zaczęło kiedy...rzuciłam palenie :) Tak, tak, okazało się, że wcześniej nie miałam kompletnie smaku, a co za tym idzie wszystko smakowało mi podobnie. A jak się nie lubi jeść, to raczej trudno lubić gotować :)
    Można więc uznać, że jestem początkującą kucharką, ale pełną chęci odkrywania nowych smaków, potrzeby eksperymentowania, radości z poznawania kuchni na nowo. Dlatego zapraszam Was do wspólnych podróży kulinarnych - może przy odrobinie szczęścia odkryjecie coś razem ze mną...