Leniwa zimna niedziela.
Pochrupało by się coś przy oglądaniu kolejnego dziś filmu. Chipsów w domu brak. Do sklepu też, w taki dzień, wydaje się być tak daleko...
Hmm...cebulowe krążki już dawno chodziły mi po głowie. W sumie to cebula w domu jest.
No to do dzieła:
Z mąki, jajka wody i proszku do pieczenia robimy ciasto. Doprawiamy je solą, pieprzem i ewentualnie dodajemy zioła. Rozgrzewamy głęboki olej. Rozdzielamy cebulowe krążki, by każdy był osobno, maczamy je w cieście. Nadmiarowi ciasta pozwalamy z cebuli ściec. Kładziemy na rozgrzany tłuszcz i smażymy z obu stron na złoto lub wręcz na brązowo - mi straszliwie smakują takie mocno przypieczone.
UWAG KIKA:
Aby krążki były chrupiące, warto je po wyjęciu z gara/patelni lekko osączyć z tłuszczu.
Dobrze im na chrupkość robi też, ale pojęcia nie mam dlaczego, jeśli trochę postoją pionowo.
Macie jakieś inne sposoby na chrupkość takich krążków?
Pochrupało by się coś przy oglądaniu kolejnego dziś filmu. Chipsów w domu brak. Do sklepu też, w taki dzień, wydaje się być tak daleko...
Hmm...cebulowe krążki już dawno chodziły mi po głowie. W sumie to cebula w domu jest.
No to do dzieła:
SKŁADNIKI:
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 szklanka gazowanej wody
- 1 jajko
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3-4 cebule ( w zależności od wielkości)
- sól, pieprz do smaku
- ewentualnie ulubione zioła.
- olej do smażenia
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Cebule obieramy, kroimy w krążki o grubości około 1/2 cm. Oprószamy pieprzem i odstawiamy na chwilkę.Z mąki, jajka wody i proszku do pieczenia robimy ciasto. Doprawiamy je solą, pieprzem i ewentualnie dodajemy zioła. Rozgrzewamy głęboki olej. Rozdzielamy cebulowe krążki, by każdy był osobno, maczamy je w cieście. Nadmiarowi ciasta pozwalamy z cebuli ściec. Kładziemy na rozgrzany tłuszcz i smażymy z obu stron na złoto lub wręcz na brązowo - mi straszliwie smakują takie mocno przypieczone.
UWAG KIKA:
Aby krążki były chrupiące, warto je po wyjęciu z gara/patelni lekko osączyć z tłuszczu.
Dobrze im na chrupkość robi też, ale pojęcia nie mam dlaczego, jeśli trochę postoją pionowo.
Macie jakieś inne sposoby na chrupkość takich krążków?
kiedyś robiłam, ale wyszły strasznie miękkie a nie chrupkie ;/
OdpowiedzUsuńSporo od ciasta zależy...
UsuńPoza tym, zapomniałam dopisać, ale zaraz edytuję - warto je odsączyć z tłuszczu i zauważyłam, że są bardziej chrupiące jak chwilkę po wyjęciu z tłuszczu postoją "pionowo".
mmm uwielbiam je! Wpadnę na miseczkę :)
OdpowiedzUsuńoch, świetny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńrobiłam w zeszłym roku ale były dobre
OdpowiedzUsuńBardzo lubię cebulowe krążki :)
OdpowiedzUsuńKrążki są pycha :) Polecam użyć piwa do przygotowania ciasta, wychodzą super :)
OdpowiedzUsuńMMm kocham takie pyszności cebulowe ;)
OdpowiedzUsuńZrobię zaraz na przekąskę do oglądania filmu, mój Luby uwielbia takie chupadła:p
OdpowiedzUsuń