Tarta to moja ostatnia miłość. Mogę ją jeść na obiad , mogę jeść na kolację..na śniadanie jeszcze nie próbowałam , ale kto wie :) Tartowe eksperymenty jeszcze niewątpliwie przede mną. Póki co przedstawiam Wam jedną z najprostszych i najmniej czasochłonnych wersji : tartę z warzywami.
Warzywa mogą być świeże, jednak ja najczęściej używam mrożonych, bo po pierwsze - skraca to czas przyrządzania potrawy, a po drugie łatwiej mi kupić torebkę różnych warzyw, niż później kombinować co zrobić z pozostałym kalafiorem , pozostałym brokułem itd. A nie lubię jeść codziennie tych samych warzyw :)
Ciasto przyrządza się raz dwa, jednak trzeba pamiętać ,że musi ono z pół godzinki poleżakować w lodówce. Przypominam o tym na wypadek , gdybyście chcieli tartę przygotować niezapowiedzianym gościom :)
Masło siekamy nożem, dodając mąkę. Oprószamy wszystko solą, po czym ugniatamy wszystko szybciutko na ciasto. Kiedy jest gotowe, lepimy kulę, którą wkładamy na pół godzinki do lodówki.
W tym czasie smażymy na oliwie warzywa (doprawiając delikatnie solą i pieprzem) oraz przygotowujemy sos: do szklanki mleka dodajemy jajka, mieszamy ze sobą , po czym dodajemy dowolną ilość sera żółtego startego na tarce. Oczywiście doprawiamy sos solą i pieprzem.
Wyjmujemy nasze ciasto z lodówki. Rozwałkowujemy dość cienko. Układamy na specjalnej foremce lub po prostu w tortownicy, oblepiając również jej brzegi. Na ciasto wykładamy warzywa.
Polewamy sosem serowym.
Pieczemy w temperaturze 200 stopni troszkę mniej niż pół godziny.Zajadamy na ciepło...a potem na zimno - o ile zostaną chociaż okruszki :)
Warzywa mogą być świeże, jednak ja najczęściej używam mrożonych, bo po pierwsze - skraca to czas przyrządzania potrawy, a po drugie łatwiej mi kupić torebkę różnych warzyw, niż później kombinować co zrobić z pozostałym kalafiorem , pozostałym brokułem itd. A nie lubię jeść codziennie tych samych warzyw :)
SKŁADNIKI:
- 150 gram masła
- 250 gram mąki
- 1/4 łyżeczki soli
- około pół kilograma warzyw mrożonych (brokuł, kalafior, marchewka, fasolka szparagowa)
- odrobina oliwy do smażenia
- ser żółty tarty w dowolnych ilościach
- szklanka mleka
- 2 jajka
- sól
- pieprz
Ciasto przyrządza się raz dwa, jednak trzeba pamiętać ,że musi ono z pół godzinki poleżakować w lodówce. Przypominam o tym na wypadek , gdybyście chcieli tartę przygotować niezapowiedzianym gościom :)
Masło siekamy nożem, dodając mąkę. Oprószamy wszystko solą, po czym ugniatamy wszystko szybciutko na ciasto. Kiedy jest gotowe, lepimy kulę, którą wkładamy na pół godzinki do lodówki.
W tym czasie smażymy na oliwie warzywa (doprawiając delikatnie solą i pieprzem) oraz przygotowujemy sos: do szklanki mleka dodajemy jajka, mieszamy ze sobą , po czym dodajemy dowolną ilość sera żółtego startego na tarce. Oczywiście doprawiamy sos solą i pieprzem.
Wyjmujemy nasze ciasto z lodówki. Rozwałkowujemy dość cienko. Układamy na specjalnej foremce lub po prostu w tortownicy, oblepiając również jej brzegi. Na ciasto wykładamy warzywa.
Polewamy sosem serowym.
Pieczemy w temperaturze 200 stopni troszkę mniej niż pół godziny.Zajadamy na ciepło...a potem na zimno - o ile zostaną chociaż okruszki :)
Ale mi narobiłaś smaka :D ta tarta wygląda bardzo zachęcająco!
OdpowiedzUsuńto do roboty :D będzie w sam raz na kolację :)
OdpowiedzUsuńnie smakowało mi, ciasto mega mdłe ... Szkoda, że wygląda zdecydowanie lepiej, niż smakuje.
OdpowiedzUsuńa jak mam gotowe kruche ciasto z kauflanda to one jest slodkie?
OdpowiedzUsuńa jam gotowe ciasto kruche z kauflanda pewno jest slodkie ciekawe czy moge zrobic taka tarte?
OdpowiedzUsuń