To moje pierwsze podejście do cieciorki. Możecie się śmiać, ale nigdy wcześniej jej nie jadłam.
Jak przebiegło to pierwsze "spotkanie"? No, miłość od pierwszego wejrzenia to to nie była. Wizualnie bowiem cieciorka nie powala atrakcyjnością. Ot jasnobrązowe nieciekawe kulki. W dodatku trzeba je długo moczyć, długo gotować... Na szczęście smak zrekompensował mi wszelkie niedogodności. Cieciorka więc pojawiać się będzie od czasu do czasu w naszym menu.
Inspirowałam się przepisem ze strony http://wege-makaron.blogspot.com
Pomidory kroimy w kostkę, ogórka w półplasterki, zaś cebulę w piórka. Mieszamy warzywa razem z ciecierzycą.
Składniki sosu mieszamy dokładnie, polewamy nim sałatkę. Mieszamy. W razie potrzeby doprawiamy jeszcze solą i pieprzem.
Jak przebiegło to pierwsze "spotkanie"? No, miłość od pierwszego wejrzenia to to nie była. Wizualnie bowiem cieciorka nie powala atrakcyjnością. Ot jasnobrązowe nieciekawe kulki. W dodatku trzeba je długo moczyć, długo gotować... Na szczęście smak zrekompensował mi wszelkie niedogodności. Cieciorka więc pojawiać się będzie od czasu do czasu w naszym menu.
Inspirowałam się przepisem ze strony http://wege-makaron.blogspot.com
SKŁADNIKI:
- 100 g suchej cieciorki (do kupienia np. TU)
- 2 pomidory
- pół ogórka
- pół cebuli
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 ząbki czosnku
- łyżeczka kuminu
- łyżeczka suszonej mięty
- sól i pieprz do smaku
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Cieciorkę najlepiej namoczyć na noc w zimnej wodzie. Wodę tę następnie zlewamy. Wsypujemy cieciorkę do garnka i zalewamy wodą nieco ponad poziom cieciorki. Gotujemy około 2-3 godzin - tak by stała się miękka, ale lekko chrupiąca i nie rozpadała się. Nie solimy wody, gdyż opóźnia to proces wchłaniania wody.Pomidory kroimy w kostkę, ogórka w półplasterki, zaś cebulę w piórka. Mieszamy warzywa razem z ciecierzycą.
Składniki sosu mieszamy dokładnie, polewamy nim sałatkę. Mieszamy. W razie potrzeby doprawiamy jeszcze solą i pieprzem.
cieciorka jest bardzo smaczne, trzeba tylko wiedzieć z czym ja połączyć:) też jakoś nie zachwyciłam się nią za pierwszym razem:)
OdpowiedzUsuń