Kolejny chyba-dietetyczny przepis. W każdym razie jak na przekąskę - dosyć zdrowa, niezbyt tłusta - no i ten słonecznik :). Super usprawiedliwienie dla ewentualnego obżarstwa, bo przecież taki zdrowy :)
Po wyjęciu z ciasta toczymy wałeczki o grubości mniej więcej ołówka. Formujemy z wałeczków ósemki. Blachę smarujemy olejem. Układamy na niej gotowe precelki. Smarujemy każdy rozbełtanym jajkiem i posypujemy ziarnem słonecznika. Pieczemy w temperaturze 180% aż do ich zrumienienia.
SKŁADNIKI:
- 1 czubata szklanka mąki
- 10 dag masła
- 1 jajko
- 2 łyżki gęstej śmietany
- szczypta soli
- ziarna słonecznika-grubo zmielone
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Mąkę przesiewamy. Masło siekamy wraz z mąką. Dodajemy żółtko, śmietanę oraz sól. Szybko zagniatamy ciasto.Odstawiamy ciasto (owinięte folią) na około 2 godziny do lodówki.Po wyjęciu z ciasta toczymy wałeczki o grubości mniej więcej ołówka. Formujemy z wałeczków ósemki. Blachę smarujemy olejem. Układamy na niej gotowe precelki. Smarujemy każdy rozbełtanym jajkiem i posypujemy ziarnem słonecznika. Pieczemy w temperaturze 180% aż do ich zrumienienia.
Śliczne te precelki :)
OdpowiedzUsuńMniam! chrupłabym ;)
OdpowiedzUsuńOd czego one takie ślicznie żółciutkie?
OdpowiedzUsuńPrzyznaję bez bicia ,że głównie od światła :D
UsuńPopołudniowe słońce troszkę oszukało kolor :)
Wyglądają genialnie. Z pewnością super byłoby je zjeść na trawce w parku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za udział w akcji.