Kategorie

wtorek, 26 marca 2013

Zupa pieczarkowa

Kontynuuję wątek zup, jako że sama zupy lubię i Wy zup szukacie. Wyszukiwarka nie kłamie :) Mam nadzieję :D
Pieczarkowa to świetne rozwiązanie zupowe przez cały rok, jako że to niedrogie grzyby, dostępne zawsze i wszędzie, nie trza się martwić, że gorzkie będą...Sami wiecie - taka grzybowa pasza. Ale jako że całkiem smaczna, ja tam mam prawie zawsze pieczarki w lodówce. Przydają się.

Zupę dedykuję Gofrzycy, co mi podła, narobiła smaka na nią właśnie wtedy, gdy pieczarki "wyszły". Dziękuję za zmobilizowanie mnie do spaceru :P

Zupa z pieczarek i marchewki z makaronem

 

SKŁADNIKI:

  • 30 dag pieczarek
  • 1,5 litra wywaru z mięsa i warzyw
  • 2 ugotowane marchewki (mogą być te z wywaru)
  • 20 dag grubego makaronu
  • 4 łyżki śmietany 18%
  • 1 łyżeczka mąki
  • 2 łyżki masła
  • sok z cytryny
  • natka pietruszki
  • sól i pieprz do smaku
  • odrobina suszonego tymianku

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Oczyszczone pieczarki roimy na plasterki, po czym natychmiast skrapiamy sokiem z cytryny, by nie ściemniały. Oprószamy je też solą, pieprzem i tymiankiem. Przesmażamy je krótko na rozgrzanej patelni-na maśle - powinny mieć złoty kolor.

Makaron gotujemy wg. przepisu na opakowaniu. Odcedzamy.

Marchewki kroimy w kostkę, dodajemy do gorącego wywaru. Wrzucamy też podsmażone pieczarki.
Zagotowujemy.

Mąkę mieszamy ze śmietaną i hartujemy  gorącą zupą (wlewamy do niej po troszku gorącą zupę mieszając cały czas), po czym wlewamy je do garnka z zupą. Mieszamy. Ponownie zagotowujemy.
Sprawdzamy czy zupa jest dostatecznie doprawiona - jeśli nie - traktujemy ją przyprawami.

Zupę pieczarkową podajemy z makaronem, posypaną natką pietruszki.

ZZupa z pieczarkami, marchewką i makaronem.



3 komentarze:

  1. konkretna zupa:) świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. zupa pierwsza klasa, lubię pieczarkową i dawno nie jadałam :) u mnie w lodówce też zawsze są pieczarki czy to zwykłe czy to brązowe, zawsze muszą być :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam pieczarkową, robię podobnie, tyle, że daję drobny makaron. Muszę spróbować z grubym.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mające na celu reklamę innych blogów nie będą akceptowane.